Przyznajcie się ilu z was przystąpiło do tego sakramentu, tylko dlatego, że rodzice im kazali, albo z myślą, że przyda wam się w przyszłości jak będziecie brali ślub.
No to jak się mam przyznać, to ja poszedłem, aby tylko nie musieć chodzić w przyszłości jak bym brał ślub.
co wy gadacie
przecież każdy nastolatek, z własnej nieprzymuszonej woli chce chodzić do kościoła
och, po cóż ta ironia, doprawdy ;P ja przystąpiłam sama z siebie bo chciałam
ale uwaga - bierzmowanie wcale nie jest potrzebne do ślubu kościelnego!!!!! jak ktoś bierze je tylko po to żeby potem ślubować w kościele (mimo ze bez bierzmowania też można) i nastepny raz wybrać się tam z okazji chrztu czy komunii dziecka, to jest dla mnie mega hipokrytą
Nam też podczas przygotowania do ślubu kościelnego ksiądz mówił, że bierzmowanie nie jest potrzebne, chciał tylko zobaczyć świadectwo ukończenia katechizacji w liceum/technikum/zawodówce
ja tam nie wiem, nie interesuję się tym, nie byłam bierzmowana, ślubu kościelnego też nie chcę brać więc co mi do tego